Pod okiem kamery czyli rekolekcje Świeckiego Karmelu w Sopocie

2 czerwca 2020
Sopot
Przetłumacz stronę:

Nasze wspólnotowe rekolekcje zaplanowane były na początek czerwca. Ale w tym dziwnym koronawirusowym świecie okazało się, że umówiony rekolekcjonista nie opuszcza miejsca pobytu, a niewielka sopocka kaplica (przy zachowaniu wymaganych odległości) i tak na as nie pomieści. Dopadły więc nas wątpliwości: czy czekać aż do jesieni i rekolekcji w realu, i kolejnych niewiadomy, czy jednak próbować je zorganizować!? I właśnie wtedy, błyskawiczną decyzję podjął nasz Asystent, o. Bertold OCD, odpowiadając na naszą prośbę o ich wygłoszenie, a my poczuliśmy prawdziwy powiew Ducha – okazało się, że NAPRAWDĘ możemy je mieć, i to bezpośrednio przed Zesłaniem Ducha Świętego, w dniach 28-30 maja. I to rekolekcje o posłuszeństwie, a dokładnie: o posłuszeństwie „zwycięskim” („Jam zwyciężył świat posłuszeństwem Ojcu”)!

Jak były możliwe w takich warunkach? – Tylko ON-LINE, dzięki sprzętowi, który mają „łącznie” o. Bertold i nasz wspólnotowy fotograf, Bartek (część jeden, a część – drugi). Ten sposób prowadzenia rekolekcji skłonił nas do zadania sobie nowych pytań: czy nasi bracia i siostry ze Wspólnoty mają gdzie je obejrzeć (czy mają odpowiedni sprzęt: komputer, dobry telefon) czy trzeba ich po prostu do siebie zaprosić!? I tak, jak Ojciec i Bartek, współpracując, osiągnęli efekt, tak też my musieliśmy się dogadać między sobą i na nowo zbratać. A żeby na zakończenie, w Wigilię Zesłania Ducha Świętego, spotkać się nie tylko przy ekranie, a także w realu – na wspólnej Eucharystii – trzeba było dogadać się z proboszczem parafii, na terenie której jest klasztor naszych Ojców, zakrystianką, wpisać się jakoś w rozkład Mszy i nabożeństw parafialnych… I wszystko to okazało się możliwe.

A w czasie rekolekcji usłyszeliśmy, zwłaszcza pierwszego dnia, wiele mocnych słów: nie przyszliście do Karmelu, żeby być nieposłusznymi; życie duchowe rozwija się i wzrasta dzięki posłuszeństwu; przypomnijcie sobie, kiedy byliście posłuszni i jak nagrodził was za to Pan… wróćcie myślami do tego, jak bardzo buntowaliście się jako dzieci i na progu dorosłości, bo tyle macie do przepracowania; Jezus był posłuszny Ojcu, ale także Józefowi (i wzrastał w posłuszeństwie), faryzeuszom (chodził do nich na gościnę, odpowiadał na ich pytania), okupantowi rzymskiemu (płacił podatki), oprawcom… i przez posłuszeństwo zbawił świat…

Wiele nas zabolało (baaaaardzo!), bo odsłoniło prawdę o nas samych – jak jesteśmy słabi, jak dużo pracy przed nami: ile do wyplewienia, wykarczowania i ociosania… ale też do zachowania, ochronienia i wypielęgnowania. Przyszliśmy przecież do Wspólnoty nie po to, żeby realizować siebie, lecz by naśladować posłusznego Jezusa, słuchać Go, a nie podążać za własnymi pomysłami. Musimy stale o tym pamiętać, tym bardziej, że mamy już swoje lata.

Naprawdę warto było wziąć udział w tych rekolekcjach, TAK INNYCH niż wszystkie poprzednie. Wspólnota licząca 34 osoby, uczestniczyła w nich w dużej mierze na bieżąco, tymczasem liczba wyświetleń udostępnionych nagrań jest już kilkakrotnie większa, co też o czymś świadczy… polecaliśmy je innym!


Nagrania z rekolekcji są dostępne na kanale YouTube Carmelitanum Sopot – warto zasubskrybować. Poniżej linki:

Skip to content